Dodana: 9 czerwiec 2006 09:24

Zmodyfikowana: 9 czerwiec 2006 09:24

Wydatek na certyfikat się opłaca

W marcu certyfikat unijny uzyska Spółdzielnia Mleczarska Rospuda w Filipowie przerabiająca 13 mln litrów mleka rocznie. Aby spełnić normy, zakład wydał dotychczas 2 mln zł.

Trzeba było m.in. wymienić okna, posadzki i glazurę oraz kupić urządzenia do pasteryzacji mleka i śmietany. Mimo zdobytych uprawnień spółdzielnia nie zamierza eksportować swoich wyrobów. - Jesteśmy zbyt małą firmą, ale dzięki spełnieniu unijnych norm będziemy mogli współpracować z zakładami należącymi do grupy A - mówi prezes Edward Grzędziński.

W tym roku upływa kilka okresów przejściowych, w których kolejne gałęzie polskiej gospodarki mają się dostosować do przepisów Unii Europejskiej.  Przystosowanie do unijnych wymogów dobrze przebiega w rolnictwie i przetwórstwie spożywczym. Przed 1 maja 2004 r. polski rząd wynegocjował okres do końca 2006 r. na dostosowanie do standardów unijnych dla 144 mleczarni. Od tamtej pory w grupie A, czyli mającej uprawnienia do handlu poza Polską, znalazło się 48 zakładów.

Z końcem roku na konkurencję z UE otworzy się polski rynek kolejowych przewozów towarowych. Henryk Klimkiewicz, prezes Railway Business Forum, uważa, że liberalizacja rynku unijnego nie spowoduje gwałtownego zaostrzenia konkurencji. Przewoźników narodowych, w tym PKP Cargo, przed zagraniczną ekspansją chronią bariery techniczne, np. różnice w systemie zasilania i sygnalizacji.

Ważną datą dla polskiej gospodarki będzie w tym roku 1 maja. Dojdzie wtedy do rewizji ograniczeń w dostępie do rynków pracy, jakie wprowadziła dla nas większość krajów "15". - Wcześniej, na przełomie stycznia i lutego, Komisja Europejska opublikuje raport o funkcjonowaniu okresów przejściowych. Komisja nie może zawrzeć w nim wytycznych, ale wnioski płynące z opracowania mogą być wzięte pod uwagę przez poszczególne rządy.

Rzeczpospolita

Logo serwisu Twitter Logo serwisu Facebook